W intencji zachowania ustawowych zapisów chroniących życie ludzkie modlą się i poszczą dziś wierni diecezji Arlington w amerykańskim stanie Wirginia. Ordynariusz bp Paul S. Loverde wezwał wiernych do modlitwy w obronie godności osoby ludzkiej w obliczu toczącej się debaty nad ostatecznym kształtem forsownej przez rząd Baracka Obamy reformy zdrowotnej.
Biskup podkreślił, że choć katolicka nauka akcentuje potrzebę łatwego dostępu do opieki lekarskiej, to jednak „nie może się to odbywać kosztem szacunku dla życia na różnych etapach jego rozwoju, od poczęcia do naturalnej śmierci”.
Hierarcha wezwał diecezjan, by modlili się i pościli w intencji tego, by w przyszłej ustawie znalazły sie zapisy chroniące życie, godność, prawo do opieki zdrowotnej i wolności sumienia każdej osoby.
Duchowny zachęcił także, by katolicy naciskali na kongresmenów, i wzajemnie informowali się o rozwoju wypadków dotyczących kształtu nowych przepisów.
Episkopat USA, który akceptuje większość proponowanych zmian ułatwiających korzystanie z ubezpieczeń zdrowotnych, nie zgadza na zapisy, gwarantujące szeroki dostęp do aborcji. Biskupi nie zgadzają się z przedstawionymi przez demokratów propozycjami, by aborcja była opłacana z kieszeni podatnika. Podkreślają także, że ustawa musi szanować sumienia tych, którzy nie chcą brać udziału w zabijaniu nienarodzonych dzieci.
Republikanie tymczasem chcą, by prace nad reformą zdrowotna rozpoczęto od nowa. Kluczową rolę w ewentualnym głosowaniu w Kongresie mogą odegrać demokraci-katolicy, którzy sprzeciwiają się zmianom ułatwiającym dostęp do aborcji.
Incydent wpisuje się w rosnące napięcia dyplomatyczne między krajami.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.